Projekt

Jak już wspomnieliśmy, KEY2 LE ma wymiary praktycznie identyczne jak jego większy brat – 150,25 x 71,8 x 8,35 mm. Ogólny wygląd i konstrukcja są również identyczne. Chwała TCL za to. Jednak aluminium jest drogie, zwłaszcza produkty z serii 7000, z których wykonany jest zwykły KEY2.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Dlatego pierwszym na liście środków oszczędnościowych dla LE było przejście na plastikową ramę i ogólny projekt skorupy. TCL nazywa to wzmocnioną mieszanką poliwęglanu. Jasne, nie wydaje się tak premium jak metal, ale nie jest też tak źle. Wielokrotnie broniliśmy niektórych zbawiennych właściwości mieszanek tworzyw sztucznych, a KEY2 LE jest doskonałym przykładem tego, jak można dobrze wykonać konstrukcję z tworzywa sztucznego.

Telefon sprawia wrażenie bardzo solidnego, bez zauważalnego flexu. Jednak plastik sprawia, że ​​konstrukcja jest lżejsza. Chociaż jesteśmy prawie pewni, że część utraty wagi wynika ze zmniejszenia rozmiaru baterii – 3000 mAh, w porównaniu z 3500 mAh. Nie można też wgniatać plastiku. Więc to też jest. KEY2 LE jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych – tradycyjnej Slate, Atomic i dość ciekawym Champagne.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Łupek nie jest dokładnie czarny, ale raczej niebieski lub szary odcień. Według przedstawicieli TCL, w edycji LE celowo pominięto kolor czarny. Atomic to dość intensywna czerwień i najwyraźniej kolor, którym wszyscy byli najbardziej podekscytowani. Jest to również jedyny z trzech, który zawiera pasujące akcenty w plastikowych przekładkach między rzędami klawiatury. Miły akcent, który TCL najwyraźniej próbował również wykorzystać do szampana, ale potem uznał go za zbyt tandetny. Szampan, bardziej niż cokolwiek innego, porównalibyśmy do miedziaka.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Wydaje się, że to wieczność, odkąd widzieliśmy rzeczywiste kolory na jeżynie. Najwyraźniej oficjalne statystyki mówią, że nie miało to miejsca od 2014 roku.

BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE
BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE
BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron

Mimo że tworzywo sztuczne jest dominującym materiałem w KEY2 LE, wciąż można znaleźć trochę metalu tam, gdzie to się liczy - na bocznych przyciskach. Są one oznaczone kolorami, zgodnie z każdą opcją barwnika i mają małą fazę.

Przyciski te są dokładnie takie same, jak te, które można znaleźć na zwykłym KEY2 - rocker głośności w prawym górnym rogu, a pod nim - przycisk zasilania i wygodny klawisz BlackBerry. Te również są równie dobre - klikalne, responsywne.

Po przeciwnej stronie - tacka na kartę SIM - również metalowa. Jest to sprawa hybrydowa, więc albo dostajesz dwie karty SIM, albo wymieniasz jedną na microSD.

BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE
BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEBlackBerry KEY2 ze wszystkich stron - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE
BlackBerry KEY2 ze wszystkich stron

Niewiele zmieniło się również na górze i na dole. Cóż, grille dolnego głośnika i mikrofonu są szersze w porównaniu z oryginalnym KEY2. Poza tym uwzględniany jest port typu C. Podobnie jak gniazdo audio 3,5 mm na górze.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Odwracając telefon, znajdujemy znajomy teksturowany tył. Z jednej strony jest dość podobny do KEY2. Z drugiej strony, po przytrzymaniu go przez chwilę, szybko zdaliśmy sobie sprawę, że jest jeszcze bardziej chwytający niż wcześniej. Być może ma to coś wspólnego z innym wzorem, a także z faktem, że rowki są znacznie płytsze. Naprawdę trudno powiedzieć, ale najważniejsze jest to, że raz w dłoni KEY2 LE nigdzie się nie wybiera. Poza tym uczucie czegoś innego niż szkło na dłoni w 2018 roku to całkiem niezły powrót do innej minionej ery projektowania słuchawek.

Jeśli chodzi o logo, moduł aparatu i lampę błyskową - wyglądają praktycznie bez zmian. Położenie i względny rozmiar są takie same, nawet w przypadku modułu z dwoma kamerami, który, jak wiemy, zawiera inną konfigurację.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

W przypadku wyświetlacza w KEY2 LE, TCL trzyma się dokładnie tej samej, małej jak na dzisiejsze standardy, 4,5-calowej jednostki. Rozdzielczość jest ustawiona na 1080 x 1620 pikseli, co daje dziwny współczynnik proporcji 3:2. To, że jest dziwne, nie oznacza jednak, że jest złe. Jasne, każdy rodzaj gier lub standardowe odtwarzanie wideo 16: 9 wygląda poniżej normy i ma czarną skrzynkę na KEY2 LE. Jednak 3:2 nadal świetnie nadaje się do czytania, o co chodzi w BlackBerry.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Używanie nowego LE na zewnątrz wraz z oryginalnym KEY'em dało nam wrażenie, że wersja light jest nieco ciemniejsza niż jej rodzeństwo. Jest to prawdopodobnie spowodowane zmianą zarządzania jasnością, być może nawet częścią polityki oszczędzania baterii, ponieważ nie możemy sobie wyobrazić, że TCL znalazł inny panel LCD w tak dziwnych wymiarach. Poza tym kolory wyglądają dokładnie tak samo. Żadnych skarg.

Grubość BlackBerry KEY2 - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LEGrubość BlackBerry KEY2 - praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE
Grubość BlackBerry KEY2

Ponieważ już o tym wspomnieliśmy, na marginesie, firma TCL stwierdziła, że ​​wytrzymałość baterii leży u podstaw projektu KEY2 LE. Najwyraźniej budżetowa jagoda może trwać do 22 godzin reklamowanego mieszanego użytku i obiecuje wytrzymać „najcięższe użytkowanie, jakie można sobie wyobrazić w ciągu dnia”. Na pewno sprawdzimy to w pełna recenzja.

Tymczasem wracamy do sterowania. A zanim przejdziemy do klawiatury, pozostaje kwestia statycznego paska pojemnościowych przycisków nawigacyjnych, z którym BlackBerry wciąż się upiera. Nadal uważamy, że rozszerzenie wyświetlacza w dół i wybranie opcjonalnej nawigacji na ekranie byłoby znacznie lepszym wykorzystaniem przestrzeni. Z drugiej strony możemy przegapić pewne kwestie ergonomiczne.

Klawiatura

Na pierwszy rzut oka klawiatura QWERTY w KEY2 LE również wygląda w większości niezmieniona. Niestety firma TCL musiała wyciąć jedną z najfajniejszych funkcji, jaką miała do dyspozycji – dotykową naturę całego obszaru. Oznacza to, że pisz szybko, gestykuluj lub przewijaj na KEY2 LE. Porażka!

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Mimo to nadal jest to dobra fizyczna klawiatura. Funkcja, która sama w sobie praktycznie wymarła na scenie smartfonów 2018 roku. Najwyraźniej firma TCL zrobiła jeszcze jedno podejście do ergonomii swojego projektu. Aby dać ci trochę podsumowania - oryginalny KEY One zawierał zaokrąglony, pochyły projekt zarówno dla klawiszy, jak i całej planszy. Zapewniało to naprawdę czysty i płynny wygląd, ale prowadziło do częstych skarg na stłoczone klawisze i niereagujące zaokrąglone krawędzie klawiszy w pobliżu ramek telefonu.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

KEY2 rozwiązał kilka z tych skarg – porzucił większość krzywych, zrobił ostrzejsze i bardziej dotykowe krawędzie klawiszy i rozstawił je nieco bardziej. KEY2 LE nie używa bezpośrednio żadnej z tych płyt. Zamiast tego pożycza od obu. Klawisze wydają się nieco bardziej okrągłe, podobnie jak oryginalny Key One, ale o około 10% większe, zgodnie z PR TCL. Jednak odstęp jest nieco większy i przypomina KEY2. Nie możemy definitywnie powiedzieć, czy jest lepsza, czy gorsza niż KEY2, ale osobiście przemawia do nas bardziej niż oryginalna płyta Key One.

Praktyczna recenzja Blackberry KEY2 LE

Jedną z rzeczy, które naprawdę doceniamy, jest Speed ​​​​Key, za pomocą którego użytkownicy mogą mapować niesamowitą liczbę szybkich skrótów i poleceń, które można następnie wykonać z dowolnego miejsca w interfejsie użytkownika. Klawisz Speed ​​jest uzupełniony o 52 konfigurowalne skróty, dzięki czemu możesz zaprogramować każdy klawisz, aby natychmiast wyświetlał kontakty i aplikacje, z których najczęściej korzystasz. Przy wystarczającej wprawie prawdopodobnie możesz ukryć każdą ostatnią ikonę w programie uruchamiającym i nadal móc używać KEY2 LE za pomocą samych skrótów klawiaturowych, jak kreator. Nienaruszony jest również czytnik linii papilarnych w klawiszu spacji.